Podatek od psa 2026. Ile zapłacimy za czworonoga i kto będzie musiał zapłacić?

REKLAMA
REKLAMA
Zbliża się kolejny rok, a wraz z nim zmiany, które mogą wpłynąć na portfele właścicieli zwierząt domowych. Podatek od posiadania psów, choć nie jest powszechny, wciąż obowiązuje w wielu polskich miastach i gminach. Maksymalne stawki, tak jak inne opłaty lokalne, zostaną zwaloryzowane. Czy w 2026 roku zapłacimy więcej za naszego pupila i czy można uniknąć tej daniny?
- Czym właściwie jest podatek od psa?
- Ile wyniesie podatek od psa w 2026 r.?
- Kto nie musi płacić podatku od psa?
- Dodatkowe zwolnienia i ulgi z podatku od psa w wybranych miastach
- Podatek od psa w praktyce - przykłady miast
- Cel i kontrowersje wokół podatku od psa
Podatek od posiadania psa to jedna z najbardziej kontrowersyjnych opłat lokalnych. W przeciwieństwie do podatku od nieruchomości, nie jest on obowiązkowy na terenie całej Polski. To rady gmin decydują w drodze uchwały, czy wprowadzą ten podatek na swoim terenie, a także ustalają jego ostateczną wysokość, która nie może przekroczyć limitów ogłoszonych przez Ministra Finansów.
REKLAMA
REKLAMA
Czym właściwie jest podatek od psa?
Podatek od posiadania psów jest opłatą lokalną, uregulowaną w ustawie z dnia 12 stycznia 1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych. Zgodnie z jej art. 18a, rady gmin mają prawo, ale nie obowiązek, wprowadzić tę daninę na swoim terenie. Jest to więc opłata o charakterze fakultatywnym.
Podatek jest pobierany raz w roku od osób fizycznych, które posiadają psa. Nie jest on uzależniony od rasy, wielkości czy liczby psów, a jedynie od decyzji lokalnego samorządu. Warto podkreślić, że podatek ten jest formą opłaty, a nie typowym podatkiem dochodowym. Jego cel, w zamierzeniu ustawodawcy, to częściowe pokrycie kosztów związanych z utrzymaniem porządku publicznego oraz opieką nad zwierzętami, takimi jak utrzymanie schronisk.
Ile wyniesie podatek od psa w 2026 r.?
Maksymalna stawka podatku od posiadania psa jest co roku waloryzowana na podstawie wskaźnika inflacji. Zgodnie z oficjalnymi danymi, Minister Finansów ustalił, że w 2026 roku maksymalna wysokość tej opłaty wyniesie 186,28 zł. To wzrost o około 4,5% w porównaniu z rokiem 2025 (178,26 zł). Należy jednak pamiętać, że jest to stawka maksymalna, a wiele gmin decyduje się na wprowadzenie niższych opłat, a nawet całkowicie z nich rezygnuje. W Polsce jest około 600 gmin, które pobierają podatek od psa, co stanowi około 25% wszystkich jednostek samorządu.
REKLAMA
Ważne! Decyzja o wprowadzeniu podatku oraz jego wysokości należy wyłącznie do rady gminy. Jeśli Twoja gmina nie wprowadziła tej opłaty, nie masz obowiązku jej płacić. Warto sprawdzić lokalne przepisy na stronach urzędu gminy, a często w Biuletynie Informacji Publicznej (BIP), w dziale uchwał rady gminy.
Kto nie musi płacić podatku od psa?
Choć ustawa o podatkach i opłatach lokalnych daje gminom prawo do wprowadzenia opłaty, jednocześnie przewiduje szereg zwolnień, które obowiązują w każdej gminie, niezależnie od lokalnych uchwał. Zgodnie z prawem, z podatku zwolnione są:
• Osoby o znacznym stopniu niepełnosprawności, które posiadają jednego psa. Posiadanie orzeczenia o znacznym stopniu niepełnosprawności zwalnia z tego obowiązku.
• Osoby niepełnosprawne, które posiadają psa asystującego. Ważne jest, aby pies posiadał odpowiednie szkolenie i certyfikat, który potwierdza jego status psa asystującego, potwierdzony przez uprawniony podmiot.
• Osoby powyżej 65. roku życia, które prowadzą samodzielnie gospodarstwo domowe. Ulga przysługuje na jednego psa.
• Rolnicy, którzy posiadają nie więcej niż dwa psy. Zwolnienie dotyczy tylko dwóch psów, za każdego kolejnego należy już zapłacić.
Dodatkowe zwolnienia i ulgi z podatku od psa w wybranych miastach
Wiele samorządów, dążąc do promocji odpowiedzialnej opieki nad zwierzętami, wprowadza dodatkowe zwolnienia. Przykładowo, w niektórych miastach z opłaty zwolnieni są właściciele psów:
• po kastracji lub sterylizacji,
• zaadoptowanych ze schroniska,
• zaopatrzonych w mikroczip. Te lokalne preferencje mają na celu walkę z bezdomnością zwierząt oraz zachęcanie do ich identyfikacji. Aby skorzystać z takiej ulgi, należy zazwyczaj przedstawić w urzędzie gminy odpowiednie zaświadczenie od weterynarza lub ze schroniska. Takie lokalne zwolnienia są coraz częściej wprowadzane, co pokazuje, że gminy starają się bardziej zachęcać niż karać.
Podatek od psa w praktyce - przykłady miast
Choć opłata jest pobierana w wielu gminach, są też duże miasta, które całkowicie z niej zrezygnowały. Wśród nich znajduje się między innymi Warszawa, Poznań, Wrocław i Łódź. To dobra wiadomość dla ich mieszkańców.
• Kraków: opłata wynosi 36 zł rocznie za jednego psa, co jest symboliczną kwotą. Gmina oferuje również zwolnienia za zaczipowanie i sterylizację psa.
• Toruń: opłata wynosi 66 zł rocznie.
• Sopot: opłata jest najwyższa w Polsce i wynosi aż 186,28 zł, czyli maksymalną stawkę.
• Inowrocław: 66 zł rocznie.
• Gmina Krosno: opłata wynosi 50 zł za psa z chipem i 100 zł za psa bez chipa, co ma zachęcać do oznakowania zwierząt.
• Gmina Władysławowo: opłata wynosi 100 zł za pierwszego psa.
Te przykłady pokazują, że wysokość opłaty jest bardzo zróżnicowana i zależy od decyzji radnych. Nie ma tu zasady, że im większe miasto, tym wyższy podatek.
Terminy, sposoby płatności i konsekwencje
Podatek od psa płaci się co do zasady raz w roku, zazwyczaj do końca kwietnia lub maja, choć termin ten może być inny w każdej gminie. Informacja o wysokości opłaty i terminie jej uiszczenia znajduje się w uchwale rady gminy. Opłatę można uiścić w kasie urzędu, u inkasenta (osoby wyznaczonej przez gminę) lub przelewem na konto bankowe urzędu.
W przypadku niewniesienia opłaty w terminie, gmina ma prawo podjąć kroki prawne. Należą do nich:
• Wezwanie do zapłaty,
• Naliczenie odsetek za zwłokę,
• Wszczęcie postępowania egzekucyjnego W skrajnych przypadkach może zostać nałożona grzywna, a nawet kara za wykroczenie. Warto pamiętać, że urzędnicy mają prawo do kontroli i mogą sprawdzić, czy właściciele psów regulują należności.
Cel i kontrowersje wokół podatku od psa
Gminy, które zdecydowały się na pobieranie podatku, uzasadniają to koniecznością finansowania działań związanych z opieką nad zwierzętami, takimi jak:
• Utrzymanie schronisk dla bezdomnych zwierząt,
• Kampanie edukacyjne na temat odpowiedzialnego posiadania psa,
• Sprzątanie psich odchodów w przestrzeni publicznej,
• Tworzenie psich parków i wybiegów. Jednak krytycy tej opłaty wskazują, że jej wysokość jest niska w porównaniu z kosztami utrzymania schronisk, a z uwagi na liczne zwolnienia, wpływy do budżetu gmin są często minimalne. Co więcej, opłata ta często jest postrzegana jako karanie odpowiedzialnych właścicieli, którzy dbają o swoich pupili, podczas gdy osoby uchylające się od obowiązku łatwo unikają opłaty. Problem leży w trudnościach z egzekwowaniem płatności, ponieważ gminy nie posiadają centralnej bazy danych właścicieli psów.
Podstawa prawna
• Ustawa z dnia 12 stycznia 1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych (Dz.U. z 2023 r. poz. 1318 ze zm.)
• Ustawa z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt (Dz.U. z 2024 r. poz. 1198 ze zm.)
• Obwieszczenie Ministra Finansów z dnia 28 lipca 2025 r. w sprawie górnych granic stawek kwotowych podatków i opłat lokalnych na rok 2026 (M.P. z 2025 r. poz. 734)
REKLAMA
© Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A.
REKLAMA